Jest to oparte na zabiegach manualnych postępowanie diagnostyczne i terapeutyczne dotyczące dysfunkcji ruchomości stawowej i tkankowej, w zakresie wpływu tych dysfunkcji na występowanie stanów chorobowych – mające na celu poprawę stanu zdrowia pacjentów, jak i profilaktykę w utrzymaniu tego dobrostanu.
Sucha igłoterapia (dry needling, DN) to metoda fizjoterapeutyczna polegająca na nakłuciu punktu spustowego w mięśniu lub nakłuciu napiętego pasma mięśniowego za pomocą sterylnych, jednorazowych igieł do akupunktury w celu leczenia bólu mięśniowo-powięziowego i dysfunkcji w obrębie narządu ruchu. Pomimo tego, że podczas igłoterapii suchej używa się igieł do akupunktury, terapia ta nie ma nic wspólnego z klasyczną formą akupunktury. Suche igłowanie jest bardzo skuteczną metodą leczenia bólu mięśniowo-powięziowego. Można łączyć ją z innymi metodami fizjoterapeutycznymi takimi jak terapia manualna i terapia tkanek miękkich w celu zwalczania bólu przewlekłego i ostrego.
Plastrowanie dynamiczne – metoda terapeutyczna polegająca na oklejaniu wybranych fragmentów ciała plastrami o specjalnej strukturze. Została opracowana i spopularyzowana na początku lat osiemdziesiątych przez Japończyka dr. Kenzo Kase. Wykorzystuje się w niej specjalnie wytworzony plaster. Jest to plaster nie ograniczający ruchów, rozciągający się tylko na długość, o ciężarze i grubości zbliżonych do parametrów skóry, odporny na działanie wody i umożliwiający przepływ powietrza dzięki falowemu utkaniu.
Metoda ta jest szczególnie polecana sportowcom uprawiającym sport zawodowo jak i amatorsko.
Współczesne metody diagnostyki i leczenia dysfunkcji tkanek miękkich wg J. Ciechomskiego. Metodę tą tworzą wybrane techniki badawcze i terapeutyczne zaczerpnięte z różnych systemów, takich jak osteopatia, terapia powięziowa, terapia nerwowo mięśniowa i innych.
Metoda zapewnia skuteczną i precyzyjną pracę z bólem oraz szeroki zakres autoterapii. Praca opiera się na technikach energizacji mięśni, mięśniowo powięziowym rozluźnianiu, technikach aktywnego rozluźniania, dysbalansie mięśniowo powięziowym oraz terapii punktów spustowych. Metoda ta jest szczególnie polecana w bólach przeciążeniowych, bólach mięśniowych i innych problemach z narządem ruchu.
Metoda opracowana przez amerykańskiego osteopatę Stephena Typaldosa zajmująca się badaniem i leczeniem dystorsji powięziowych. Fenomenem metody jest interpretacja wskazań i gestykulacji pacjenta, które tworzą podstawę diagnostyczną oraz dają dokładne wskazówki co do deformacji poszczególnych powięzi. Aktualnie FDM jest powszechnie stosowany przy urazach narządu ruchu i do terapii bólu. Celem każdej interwencji według FDM jest anatomiczna korekcja powięzi. Jeżeli dystorsja powięzi zostaje skorygowana, można liczyć na natychmiastową poprawę wytrzymałości, ruchomości i/lub na redukcje bólu. Leczenie w FDM jest dynamiczne, a zatem czas rekonwalescencji zapewnia szybki powrót do poprzedniej aktywności fizycznej.
Metoda ta jest szczególnie polecana po nagłych urazach, kontuzjach sportowych i innych problemach z narządem ruchu.
Nowoczesny system leczenia dysfunkcji narządu ruchu oparty na wieloletnim doświadczeniu jego twórcy – dr. Andrzeja Rakowskiego. Dysfunkcje te najczęściej objawiają się różnego rodzaju bólem, z którym można walczyć w inny sposób niż farmakologiczny. Terapia Holistyczna opiera się na całościowym podejściu do pacjenta analizując zarówno problemy w obrębie narządu ruchu, jak i sferze psychicznej na którą ogromny wpływ ma stres. W pracy z narządem ruchu wykorzystuje wiele technik manualnych na stawach kręgosłupa i stawach obwodowych (mobilizacje, manipulacje), a także techniki oddziałujące na tkanki miękkie (więzadła, mięśnie, powięzi, ścięgna). Główną koncepcją metody jest leczenie całego człowieka, dokładny wywiad, badanie i szukanie przyczyny bólu, która nie zawsze znajduje się blisko dysfunkcji (np. bóle kolan wynikające z przeciążeń w obrębie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, czy też bóle pięt prowokowane przez napięcia w obrębie miednicy i wiele innych). Podsumowując tę terapię wystarczy zacytować jej twórcę: „Leczymy chorego człowieka, CAŁEGO CZŁOWIEKA, a nie bolący fragment ciała.”